• Bieganie: 40,8 km; 3:29:23; 5:08/km; 75%; TRIMP 339; 166 spm; 1,16 m 
  • 4x pływanie: 1,9 km; 1:10:07; 3:46/100m; TRIMP 105 
  • Gravel: 44,0 km; 2:02:30; 21,6 km/h; 66%; TRIMP 135
  • Rower krosowy: ok. 12 km
  • 5x stretching/mobilność: 1:03:17
  • 2x Trening siłowy: 23:33
  • Efektywne VO2max Runalyze (śr. tygodniowa): 48,08 -> 50,93
  • Efektywne VO2max Runalyze (śr. z 30 dni): 48,50 -> 49,3

Poniedziałek

Podróż

Wtorek

ER 8,7 km; 45:21; 5:12/km; 72%; TRIMP 63; eVO2max 52,84; 166 spm; 1,16 m

No tak. Po prostu potrzebowałem wyjazdu. Nie wszystko działa jak należy, ale zupełnie inne odczucia. Tutaj się w ogóle lepiej oddycha. 8-10 stopni mniej.

Środa

9,3 km; 46:15; 4:59/km; 78%; TRIMP 82; eVO2max 50,78; 166 spm

w tym interwał 10x30sek./30sek. Odcinki aktywne wyszły średnio po 3'49/km. Pierwszy interwał czy też zabawa biegowa - jak zwał tak zwał, od bodajże początku maja. Cieszę się.

Tego dnia wpadło jeszcze trochę aktywnego pływania w morzu. Takie trochę "pierwsze koty za płoty" - nieco ponad 11 minut.

Czwartek

Gravel 28,2 km; 1:02:39; 27,0 km/h; 66%; TRIMP 66

Objazdówka po okolicy - głównie asfalt, ale trochę było pod górę (170 metrów) i pod wiatr. Miało być luźno, a wyszło trochę pracy mięśniowej.


ER 1,0 km 5:37 5:30/km 67 % 6 166 spm 1,09 m
ER 1,0 km 4:54 4:43/km 70 % 6 168 spm 1,26 m

Dwie krótkie przebieżki z synem (nad morze i z powrotem). Młody ma jeszcze niewielką wytrzymałość, choć na tle rówieśników pewnie dość niezłą. Ale odejście ma piorunujące. Jak puści nogę, to wchodzi grubo poniżej 3 minut na kilometr na dużym luzie.

Piątek

ER 9,8 km; 51:54; 5:19/km; 73%; TRIMP 73; eVO2max 50,87; 166 spm

Bieg spokojny z kilkoma przebieżkami. Odczucia pozytywne. Początek sztywny i nieco drewniany.

Sobota

LT 11,0 km; 55:22; 5:02/km; 80%; TRIMP 109; eVO2max 48,16; 168 spm

w tym 5x5min./1:30

1. 1,14 km; 5:00; 4:24/km
2. 1,16 km; 5:00; 4:19/km
3. 1,17 km; 5:00; 4:17/km
4. 1,18 km; 5:00; 4:14/km
5. 1,21 km; 5:00; 4:09/km

Dobre odczucia. Cieszę się ogromnie z tego treningu. Pierwszy tego rodzaju od 3 miesięcy.

Niedziela

Generalnie luz. 15km rowerowania familijnego. Piątek, sobota, niedziela to także trochę aktywnego pływania w morzu.

Previous Post Next Post