Dobra i wartościowa wizyta u terapeuty. Wydaje się, że postawił trafną diagnozę moich problemów. Co bym nie robił, to i tak by wyszło. Dziwne, że nikt wcześniej na to nie zwrócił uwagi. Mam klasyczą stopę Mortona, czyli grecką. Zacytuję fragment strony:
"Zgodnie z doniesieniami wielu autorów choroba Mortona może być przyczyną zaburzeń i chorób stóp o charakterze przeciążeniowym, takich jak:
Halo! Dlaczego nikt tego nie zauważył? A teraz najlepsze - w czasie leczenia rozcięgna używałem wkładek na tzw. ostrogę. Kolejny cytat:
"Konieczność właściwego rozpoznawania stopy Mortona ma znaczenie szczególnie w aspekcie nagminnego diagnozowania jej jako stopy płaskiej lub płasko-koślawej i przepisywania wkładek z twardym podparciem łuku podłużnego. W przypadku stopy Mortona jest to oczywista nieprawidłowość (powtórzmy to jeszcze raz oczywista nieprawidłowość), gdyż leczenie jej wymaga indywidualnie dobranego podparcia pierwszego promienia."
W tygodniu "przedślubnym" 2 rozjazdy gravelem po Suwalszczyźnie. Fajnie. Bardzo fajnie. Jakbym się tam przeprowadził, to pewnie bym się bardziej polubił z tą aktywnością. Duże miasto i chamstwo kierowców jest czynnikiem, który nie daje pełnej satysfakcji z jazdy na rowerze. A tutaj pełny spokój, fajne trasy asfaltowe i szutrowe. Mały ruch samochodowy. Wolność.
Suunot App twierdzi, że kondycja spadła mi na łeb na szyję ... Uważam, że się nie zna 🫣
Ślub i wesele - jak to mówi młodzież Sztos i Petarda!